Zegar *.*

trwa inicjalizacja, prosze czekac...GRY

środa, 28 listopada 2012

Rozdział 8 .


Och jak się cieszę , że to już weekend ! Dziś w szkole dostałam 3- z przyrody ;// . Mama nie była zadowolona . Wraz z dziewczynami ( bo Julka wyzdrowiała) zapytałyśmy się Michała do kogo był ten liścik . Tak jak przypuszczałyśmy jednak nie chciał nam zdradzić do kogo .. no cóż trudno . Jutro była sobota , a więc urodziny Dawida .Jego rodzice są extra , zgodzili się zrobić imprezkę u niego w domu a samemu pojechać wraz z jego młodszą siostrą Mileną na wycieczkę ! A więc chata będzie wolna zapowiada się świetna biba ! <3 Nie pisałam właściwie jak wygląda Dawid . Dawid jest niewysokim blondynem o długich włosach , najbardziej lubię jego niebieskie oczy :) Są naprawdę bardzo ładne ;P ..On lubi piłkę nożną i jazdę na desce . Jest naprawdę dobrym kumplem :D . ! I przede wszystkim nie wyśmiewa się z naszych 'piłkarskich' marzeń . On sam marzy , aby być tak dobrym jak Cristiano Ronaldo . Wg mnie ma duże szanse , gra w miejscowej drużynie jako napastnik i świetnie mu idzie bo nieraz z dziewczynami oglądałyśmy jego bramki :) . Ponieważ nic nie kupiłam na zakupach z Nadią musiałam się zadowolić bluzką na ramiączkach z napisem best girl i czarną mini spódniczką ... nie wypadało przecież iść w dżinsach.O nie całkiem zapomniałam o prezencie dla Dava ! :OO Och , jak dobrze , że tuż za rogiem miałam sklep sportowy ;)) Czym prędzej wytrząsnęłam ostatnie pieniądze ze skarbonki i pobiegłam do sklepu . Wybrałam dla niego czerwoną piłkę do nożnej i miniaturkową deskę do jazdy :P Pomyślałam , że naprawdę może mu się spodobać ; D .
________________________________________________________________________________
Może być ^^  ? ; ))

poniedziałek, 26 listopada 2012

Rozdział 7 .


Przez domofon ciepło przywitała nas mama Julii . Jej mama była bardzo atrakcyjna jak na swój wiek .;P Rodzice Julki rozwiedli się 2 lata temu. Zawsze jej  tego współczułam . ; C Biegłyśmy jak niezatrzymane po klatce schodowej *O* W drzwiach natychmiast przywitała nas Jula w piżamie i kapciach . Nadia zaczęła piszczeć , aż na klatkę wyszli sąsiedzi Julki Xd .. Przeprosiłam ich za nią mówiąc , że dziewczyna się trochę źle poczuła ;P . Julia omal nie zemdlała gdy Nadka opowiedziała jej kogo spotkaliśmy w galerii. ! Dałyśmy Julce numer telefonu do Łukasza , bo w końcu była naszą koleżanką , a Piszczka też lubiła :) Musiałyśmy już niestety wracać bo zbliżała się 21 00 . A jutro była znowu szkoła . Oj jak dobrze , że jutro już piątek ! :D
Wyszłyśmy z bloku Julki . Chyba na dobre wybudziłyśmy ją ze snu ... powiedziałyśmy z Nadią wspólnie . Wróciłam do domu , byłam dosłownie padnięta . Zdążyłam jedynie spakować się do szkoły i się umyć . Jednak po mimo zmęczenia nie mogłam zasnąć . Postanowiłam przeanalizować dzisiejszy wyjątkowy dzień . Co dziś udało mi się zrobić , a nad czym muszę jeszcze popracować . Oczywiście , spotkanie Łukasza i wymienienie się z nim Nadii numerami telefonu zaliczałam do zalet tego dnia ;) . Myliłam się - pół godziny później zasnęłam jak małe dziecko .


________________________________________________________________________
Mam nadzieję , że wam się dziś podobało ? ; ) Ja muszę zaraz iść bu nauka czeka ;PP Narka ;* PS : Komenty mile widziane ;)

piątek, 23 listopada 2012

Rozdział 6 .

Łukasz od razu zaproponował Nadii aby wymienili się numerami telefonu ! Cóż za emocjonujące spotkanie ! :D  Mi także podyktował swój numer . Nawet się ucieszyłam , bo w końcu m innymi to on był kolegą Roberta < 3 . Piszczu przeprosił nas grzecznie i powiedział , że musi już wracać bo zaraz ma trening a musi się jeszcze przebrać i odświeżyć. Trochę nam było szkoda , że tak krótko to spotkanie trwało .. no cóż zawsze coś . W końcu mieliśmy numer . Nie do byle kogo bo do najlepszego obrońcy niemieckiej Bundesligi ! : * Gdy tylko Łukasz wyszedł już przebrany w swoje ubrania , miło się z nami pożegnał i odszedł . Po jego wyjściu Nadia wybiegła z szatni i zaczęła bo cichu piszczeć ; 3 Nie dziwiłam się jej wcale ! W końcu na pewno gorzej bym zareagowała gdybym spotkała Lewego :D ...ale czy to kiedyś nastąpi ? Jestem przekonana , że tak . Nadka zdecydowała się wziąść tą sukienkę . Podjęła dobrą decyzję. Różniłam się od niej tym , że ja nie wyglądałam ładnie w takich sukienkach , wolałam najzwyczajniejsze dżinsy i t-shirt... :) Natychmiastowo postanowiłyśmy odwiedzić Julkę i opowiedzieć jej naszą historię . Podekscytowane szybciutko zapłaciłyśmy za sukienkę i pobiegłyśmy na autobus . O 20 00 byłyśmy pod blokiem Julki .
_____________________________________________________________________________
Rozdział wklejony jeszcze dzisiaj dla Nadiusza i Klaudii ;* Może być ? : P

Rozdział 5 . ; p


Niemal natychmiast Nadka wypatrzyła jaskrawo niebieską sukienkę . Przyznam , że wydawało mi się , że będzie ona na niej leżeć idealnie . Nadia była zgrabna i miała  śliczne długie włosy...była chyba najładniejsza z naszej całej klasy . ; p Jestem pewna , że gdyby spotkała kiedyś Piszczka bez trudu zwróciłaby na siebie jego uwagę i zrobiła na nim dobre wrażenie :D . Życzyłam jej tego z całego serducha . Następnie wraz z Nadką pobiegłyśmy do przymierzalni . Ja czekałam a Nadia przymierzała swoją zdobycz : 3 . W przebieralni obok spostrzegłam znajome mi nogi i buty XD ... Moja wyobraźnia zaczęła przeszukiwać .. były to buty męskie o wielkim rozmiarze , bardzo eleganckie ;]
O Boże ! Przypomniało mi się ! Domyślacie się czyje to były buty ? ! Podejrzewałam , że nikogo innego jak Łukasza Piszczka ! Nie myliłam się ! Z przebieralni wyszedł nikt inny jak Łukasz ! Po mimo iż nie kochałam się w nim lubiłam jak grał - był dobrym piłkarzem . Na jego widok zaniemówiłam .. ten odezwał się do mnie !!! Zapytał się jak ta koszula na nim leży .Odpowiedziałam od razu , że świetnie . W tym momencie z szatni wyszła Nadka . Była wyjątkowo zaskoczona gdy zobaczyła Łukasza .. w końcu to JEJ się on najbardziej podobał!
Piszczu zaniemówił na jej widok .. rzeczywiście wyglądała zniewalająco ! Co ja bym dała aby wyglądać tak jak ona w tej chwili przed Łukaszem ! :D Piszczek jako dżentelmen skomplementował jej urodę . Nadii zarumieniły się policzki . To było takie słodkie ... < 3

______________________________________________________________________________
Hehszkyy ; D Już weekend ale się cieszę ! :D < 3 Wy pewnie też ; ))  Pozdro ; 3 Ale dziś się po szkole działo ;PPP AHA I ten rozdział jest dla mojej psiapsióły w realu Nadii < 3 ; *

czwartek, 22 listopada 2012

Rozdział 4 .


Dzisiaj zapowiadało się znowu fajny dzień . Zaraz po niezbyt szczęśliwym dniu w szkole ( 2 z matmy i 4- z Polskiego ) umówiłam się z Nadią . Julka nie przyszła dziś do szkoły , poniważ była chora ;P . A więc dziś miałam w planach spotkać się tylko z Nadią . Umówione byłyśmy dopiero na 15 00. Była 13 30 a więc miałam jeszcze sporo czasu ...weszłam na Facebooka , besty i kwejka . Na Fejsie spostrzegłam wpis tego Michała . Był to jakiś cytat miłosny .  W duchu pomyślałam boże , ten chłopak nie wie co robi ! Tylko wystawia się na pośmiewisko .. ! Przypomniały mi się te nasze zdjęcia . Mhm , skąd je miał ? Jakieś kamery ? Ok to znowu było mniej ważne czas zleciał bardzo szybko i musiałam wyjść już z domu bo z Nadką umówiłam się na przystanku autobusowym , skąd miałyśmy pojechać na pyszną pizze i małe zakupy ; 3 . Nadka w tym przypadku okazała się mega punktualna przyszła na przystanek punkt 15 30 . C :
Nie musiałyśmy czekać długo na autobus . W galerii byłyśmy o 16 00 . Od razu udałyśmy się do Pizzeri najlepszej w naszym mieście .Rozmawiałyśmy między innymi o tych zdjęciach. Wspólnie postanowiłyśmy , że zapytamy się go skąd je miał . Wielkimi krokami zbliżała się imprezka urodzinowa Dawida , który obchodził 14 urodziny . :) Więc było kolejne zamieszanie - w co się ubrać ? Natychmiast po tej myśli wraz z Nadią pobiegłyśmy do naszego ulubionego sklepu : H&M < 3
______________________________________________________________________________
No heey jak wam się podobał dzisiejszy rozdział ; D ? Mam nadzieję , że akcja z każdym rozdziałem będzie się coraz więcej ' rozkręcać :D ' Dziękuję za przeczytanie ; )

środa, 21 listopada 2012

Rozdział 3.

Szłyśmy więc tak przez centrum i ktoś zaczął mnie wołać . Wraz z dziewczynami odwróciłyśmy się jednocześnie . O nie tylko nie on ! Przed nami stał Michał - szkolny błazen xD . Właściwie jakby tak pomyśleć , to nikt w szkole go nie lubił bo robił innym niemiłe rzeczy ; / . Gdy tylko go ujrzałyśmy przeczuwałyśmy kłopoty . Nie myliłyśmy się z swojego plecaka Michał , wyciągnął nasze zdjęcia w piżamach . ! Boże skąd on je wziął . !? Jak dobrze , że był od nas o rok młodszy i miałyśmy przewagę liczebną . Poszłyśmy do niego ja wraz z Nadią zabrałyśmy mu zdjęcia a Julia go trzymała , aby nam głupek nie uciekł . Postanowiłyśmy mu podarować i wypuściłyśmy go bez uszczerbku na zdrowiu :d . Natychmiast przejrzałyśmy zdjęcia , które nam zabrał . Co za katastrofa ! Na zdjęciach widniałyśmy w samych piżamach , na ścianach wisiały popisane przez nas plakaty oczywiście piłkarzy jak się pewnie domyślacie . Gdy już miałyśmy wszystkie odetchnąć z ulgą , po przejrzeniu zdjęć ..natknęłyśmy się na samym końcu na jakąś dziwną karteczkę . Coś jakby kartka z pamiętnika . Od razu zaczęłyśmy czytać co na niej było napisane . Różowym markerem widniał napis ; "Bo tyś jest tą jedyną , jestem tego pewien . Moje serce od niedawna jest tylko dla Ciebie ! " ... O m g jakie to romantyczne ¦ ! Wydawało się , że w tej samej chwili z Nadią i Julką pomyślałyśmy do kogo mógł być ten liścik .. Nie zajmowałyśmy się tym długo , tylko czym prędzej schowałyśmy zdjęcia wraz z liścikiem ¦ . W drodze powrotnej opowiadałam Julce i Natce o moim nowym śnie , gdzie Lewy był moim wujkiem :D ! Nie źle się uśmiałyśmy :) !

_________________________________________________________________________________
Uff  .. Podoba wam się ? ; )) Mam taką nadzieję . : * Proszę o komy *O*

wtorek, 20 listopada 2012

Rozdział 2 .

To była jedna z tych najlepszych imprezek nocnych ;D Wraz z Julką i Nadią przez niemal całą noc plotkowałyśmy o tym co nas wkurza a co pociąga ; ) . Nie obeszło się oczywiście bez zdjęć piłkarzy tak jak myślałam .Dziewczyny wiedziały już od dawna , że ja szaleję za Robertem ale ja nie byłam pewna kogo one najbardziej lubią. Najpierw Nadia stwierdziła , że najbardziej podoba jej się Łukasz Piszczek , a potem Julka wyznała nam iż szaleje za Wojtkiem Szczęsnym ! Cóż za wspaniała noc .. ;) Opowiadałyśmy sobie co to by było gdybyśmy mogły chodzić na potrójne randki ;] : Ja - Robert , Nadia - Łukasz i Julka z Wojtkiem. Ale to tylko marzenia i nasza bujna wyobraźnia . Ja myślę , że tak naprawdę to tylko ja seryjnie wierzyłam , że kiedyś spotkam Lewego i się z nim zaprzyjaźnię. C: Poszłyśmy spać o 3 rano , ponieważ mama miała nocny dyżur w szpitalu . Wydaje mi się , że pierwsza zasnęła Julka , bo jeszcze przez chwilę rozmawiałam z Natką . Rano wstałyśmy strasznie nie wyspane. ; / Ale humor nas nie odpuszczał , zaraz po wstaniu każda z nas opowiadała sobie co jej się śniło . Mi się śniło , że jadłam spaghetti z Lewym oczywiście ;) , Nadia wyobrażała sobie , że była z Łukaszem w kinie a Julka , że grała w piłkarzyki z Wojtkiem.Och jak życie byłoby piękne gdyby te nasze sny były realne ! Jednak życie jest okrutne , taka prawda ! ; d Jak najszybciej potrafiłyśmy zrobiłyśmy lekki makijaż , bo chciałyśmy wyglądać naturalnie i wyszłyśmy na miasto ^_^.Przyznam , że kilka razy gdy przechodziłyśmy przez centrum Warszawy miałam cichą nadzieję , że kiedyś będę mogła przejść przez nią jako Pani Lewandowska ; P . W okolicy niemal wszyscy nas znali , my także miałyśmy tutaj wielu znajomych . Zazwyczaj kolegowałyśmy się z Dawidem , Hubertem i Mateuszem . Inne dziewczyny nie mogły nas zrozumieć . Nie wyobrażały sobie , jak można się kochać w mężczyźnie który ma 20 - 24 lata . Chłopaki to co innego . Zdradzę , że pewnego razu Mati wyznał mi , że gdyby był dziewczyną to też by się kochał pewnie w jakimś piłkarzu . Wtedy właśnie poczułam , że mi ufa ;) i , że jest dobrym kolegą .


_________________________________________________________________________________
Ekhem no trochę mnie poniosło i chyba za dużo prawda ;c ? No trudno ; P
Podoba wam się ? ;) Komentujcie *_* A ja zmykam ;PP

poniedziałek, 19 listopada 2012

Rozdział 1 .

Zapowiadał się naprawdę niezły wieczór i nocka :> zamierzałam ją bowiem spędzić z moimi koleżankami Nadią i Julką .. wydawało mi się , że będzie to typowa dziewczęca nocka ; P . ; plotki o chłopakach z klasy , opisywanie naszych najdziwniejszych snów , gra w butelkę i wiadomo , że nie obeszło by się przed 'wzdychaniem ' nad zdjęciami piłkarzy . .. Okyy czas schodzić na ziemię ! Ku moim uszom rozległo się pukanie do drzwi nawet nie spostrzegłam kiedy dziewczyny dzwoniły do mojego domu dzwonkiem  . Ale to teraz było mniej ważne . Zaczynała się właśnie nasze piżama party ; D . Na początku wymieniałyśmy się najnowszymi plotkami ... aż nadeszła moja ulubiona część takich imprezek ; opowiadanie snów .. Ja opowiedziałam dziewczynom o moim marzeniu dotyczącym Lewego ... dziewczyny zaczęły szeptać między sobą .. poczułam się dziwnie ale nie chciałam im przerywać ; p . Widząc , że zastanawiam się co mają przede mną do ukrycia przestały szeptać . Niepokój we mnie wzbudziło słowo ' zeswatać ' . Co prawda wiedziałam , co ono oznacza ale nie wiedziałam o kogo dziewczynom konkretnie chodzi .  Postanowiłam im zaufać i zostawić tą sprawę w spokoju . :)
_____________________________________________________
dziś rozdział krótki bo matma czeka ;p Proszę o komentarze z góry thx ;*

Przedstawienie bohaterów ; )

Siema . Dziś przedstawię wam bohaterów opowiadań , a potem jak najszybciej zacznę pisać ; 3

- Ja ( Dorota )
- Lewy ( Robert Lewandowski < 3 )
- Julka ( moja koleżanka z klasy )
- Wojtek Szczęsny ( po prostu Wojtek ; P )
- Ania ( 'dziewczyna' Roberta )
- Nadia ( moja 2 koleżanka ; )
- Piszczu ( Łukasz Piszczek ; P )

Mam nadzieję , że się nie pogubicie gdy będę mogła dodawać jakieś postacie .. bo to są GŁÓWNI bohaterzy ; D

Cześć . : )

Heey . Postanowiłam pisać opowiadania o Robercie Lewandowskim , jak pewnie wiecie , jestem jego największą fanką < 3 3 ...Nie lubię tylko gdy ktoś mi mówi , że lubię go tylko za wygląd ! NIE - lubię go nie tylko za to uwielbiam jego grę i charakter ! . C : Mam nadzieję , że moje czasem romantyczne i zaskakujące przypadną wam do gustu ^.^  Bardzo bym prosiła o KOMENTARZE :P , bo one będą mi pomagały stawać się lepszą w pisaniu ;) Z uśmiechem i zastanowieniem przyjmę każdą krytykę :))


A więc ZAPRASZAM do czytania : D