Zegar *.*

trwa inicjalizacja, prosze czekac...GRY

sobota, 1 grudnia 2012

Rozdział 9 ; )


Wstałam bardzo nie wyspana , bo oglądałam do późna seriale w telewizji :P . Już na 14 : 15 były urodziny Dawida.Miałam wielką nadzieję , że prezent mu się spodoba ... C: Wraz z dziewczynami ( one też były zaproszone na imprezkę ) spotkałyśmy się już o 13.Postanowiłyśmy jeszcze pokrzątać się po podwórku jak to miałyśmy w zwyczaju.Wymieniłyśmy się najnowszymi plotkami o piłkarzach i naszymi zapamiętanymi snami . Julce śniło się , że Szczęsny przyszedł do niej na J.Angielski do szkoły , mi , że Lewandowski uczył mnie jeździć samochodem ; O , a Nadce , że Łukasz zaprosił ją na pizze . Właściwie z tym ostatnim snem to tak nam się zdawało , bo Nadia w momencie gdy mówiłyśmy o snach 'wypaplała' to  później wytłumaczyła nam , że Piszczu na serio ją zaprosił ! Dzwonił do niej wczoraj wieczorem .! I zaprosił ją ! Wiedziałam , że nie oprze się urokowi Nadii . :) Była więc to ta dobra wiadomość ;D . Okeej była już 13 40 a więc był już czas aby iść do mojego domu i się przebrać i wziąść prezenty dla Dawida . Przed jego drzwiami byłyśmy punkt 14 : 15 . W jego ogrodzie koło domu było już meeega dużo osób , nie znałyśmy wszystkich ,bo nie byli tylko z naszej szkoły . Nadia , jak przypuszczałam , od razu spodobała się jakiemuś chłopakowi i ten nalegał aby Dawid przedstawił ją mu ... MARZENIA xd . ! Nadia dała mu kosza mówiąc coś czego nie mogę zapomnieć '' Moje serce to do wzięcia już znalazło Swego księcia '' . ! :D Kolesia nieźle zatkało ; ) Julka tańczyła kilka wolnych z pewnym Olkiem . Słodka z nich byłaby para ;* Jednak Julka za nic nie chciała się zgodzić aby być z nim w związku . Twierdziła , że miłość przeciętna nie jest jej potrzebna . Przeciętna miała na myśli taką która często bardzo potrafi zranić . Szczerze ? Była tego samego zdania . :> Nie chciałam się zakochiwać , ani tym bardziej zauroczyć w jakimś chłopaku . Wystarczyła mi moja miłość do Lewego i tylee ;) Wiedziałam , że jeśli by kiedyś nastąpiło spotkanie moje z Robertem na pewno by mnie nie zranił . ! :D O Boże nie wierzyłam własnym oczom ! Z tłumu wyłonił się ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz